niedziela, 2 lutego 2014

Pierwsza porażka.

Wyjazdowy mecz z Szówskiem nie poszedł po naszej myśli. Gospodynie znacznie poprawiły się w obronie i w ataku co mocno zaskoczyło naszą drużynę. Dziewczyny próbowały dostosować się do nowego oblicza drużyny z Szówska, ale mocno eksperymentalne ustawienie naszych dziewczyn nie pozwoliło nam rozwinąć do końca skrzydeł. Dobra gra gospodyń i nasze błędy z zagrywki ustaliły końcowy wynik meczu na korzyść gospodyń 3 do 1.

Pierwsza przegrana odrobinę smuci,ale też daje nam spora motywację do jeszcze cięższej pracy na treningach, której przez okres ferii nam brakowało. Czekamy na powrót zawodniczek z zimowych wakacji i zabieramy się ostro do pracy z myślą o rewanżu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz