W sobotę nasza
drużyna zagrała mecz z KS Sorry Pełkinie.
Początek spotkania zdecydowanie nie przebiegał po naszej myśli. W
pierwszym secie notorycznie trafialiśmy auty z zagrywki jak i z ataku, a nasze
przeciwniczki skrupulatnie wykorzystały tą sytuacje i wygrały pierwsze dwa
sety. W trzecim secie dokonaliśmy kluczowej zmiany i na boisko po długiej
przerwie wróciła nasza rozgrywająca Agnieszka Grześko. Poprawa rozegrania jak i
pozytywna atmosfera jaką wnosi do drużyny „Grześ” znacząco przełożyła się na
lepszą grę zespołu. Dzięki temu kolejne dwa sety były bardzo zacięte i przysporzyły
nam kilka długich akcji w których wszystkie zawodniczki wykazały 100%
zaangażowania. Tym bardziej cieszy nas fakt, że udało nam się wygrać tą część
meczu. Tie-break do przerwy technicznej
był wyrównany lecz w drugiej połowie zdecydowanie brakło nam sił i przegraliśmy
mecz 3:2.
Niestety kolejna
porażka, ale są tez plusy. Widać było poprawę w przyjęciu i zdobyliśmy pierwszy
duży punkt w sezonie więc teraz może być już tylko lepiejJ Powodzenia dziewczyny w następnych meczach!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz